Babibył

autor: Leventart

---

Babibył, to mierzący 184 centymetry, dobrze zbudowany i silny mężczyzna o jasnej cerze. Twarz ma pociągłą i z nieco zapadniętymi policzkami. Ozdabiają ją oczy, jedno miodowe, a drugie srebrne. Łepetynę porastają mu miękkie, całkowicie białe włosy, są one zazwyczaj upięte w kucyk i ozdobione warkoczykami. Jego uszy są nieco spiczaste, co wskazuje na to, że kiedyś ktoś w rodzinie był illithaye, jednak cechy morskich elfów z każdym pokoleniem po trochu zanikają. W rodzinie nikt nie chce o tym rozmawiać, co nasuwa podejrzenie, że to niemiła pamiątka z czasów wojen.
Ubiera się prosto, mianowicie koszula, spodnie, narzuta, wysokie buty. Wszystko w ciemnych kolorach, żeby ewentualne zachlapanie krwią nie rzucało się tak w oczy. Zawsze towarzyszy by spory topór z dobrze naostrzonym ostrzem.

Jest towarzyski i otwarty na ludzi, znany jest z tego, że często przed egzekucjami dotrzymuje towarzystwa skazańcom przy ich ostatnim posiłku, o ile ci tego chcą. Lubi żartować i zaczepiać nawet nieznajome osoby, być może to dlatego, że dużo podróżuje i brakuje mu kontaktów z innymi. Mówienie do zwierząt nie wystarcza.
Jest łagodny i wyrozumiały, w szczególności do dzieci i nastolatków, ale dorosłym też łba nie ukręci za irytowanie go. Rozumie, że ludzie popełniają błędy, ale dopóki czegoś się z nich uczą, to nie ma nic przeciwko bycia obiektem testów. Lubi szczerość i sam stara się taki być, co prawda bycie szczerym to nie to samo co bycie uczciwym, bo z tym miewa problemy, ale kto czasem prawa nie łamie, prawda?
Ogólnie to człowiek do rany przyłóż, a przynajmniej stara się takim być, żeby nikomu nie mącić popołudnia.

Jego historia nie jest niczym wielkim. Urodził się w rodzinie, w której zawód kata był przekazywany z pokolenia na pokolenie. W jego rodzinie występowały różne konflikty, szczególnie pomiędzy jego starszą siostrą, a rodzicami. Tym co bardzo mocno na niego wpłynęło była śmierć ojca, który został zabity przez kobietę, na której synu przeprowadził wcześniej egzekucję. Od tamtej pory był wychowywany przez matkę i dziadka i żyło im się dobrze. Oprócz tego jednego razu, gdy napadł go knur i pogruchotał mu nogę i rękę.
W końcu, gdy już wydoroślał i zaczynał pracę jako początkujący kat, poznał kobietę, piękną, cudowną, jak marzenie, nazywała się Hermena. Zakochał się, z wzajemnością i na ślub nie trzeba było długo czekać. Pomimo starań, konsultacji z lekarzami i kapłanami, para nie mogła doczekać się dziecka. Trudności w życiu domowym i problemy w pracy sprawiły, że mężczyzna musiał odpocząć od wykonywania egzekucji i poświęcić swojemu powrotowi do zdrowia. Przyniosło to pozytywne skutki i po jakimś czasie Babibył wrócił do zawodu.
Niestety chociaż małżeństwo było idealne, zakończyło się brutalnie, nagłą śmiercią kobiety, która przechodząc nocą przy tawernie została zmiażdżona przez wypadającego z okna na piętrze korra-paah byka. Długo zajęło katowi otrząśnięcie się z tej straty, jednak czas załagodził nieco ten ból. Doświadczony życiowo mężczyzna wrócił do pracowania jako kat i stara się żyć tak, jakby jego ukochana chciała, żeby żył. Patrzy przed siebie, pomagając komu tylko może i zabijając tych, którzy na to zasługują.

UMIEJĘTNOŚCI I WADY
- Sprawność fizyczna i walka. Jest ciągle w podróży, dużo się rusza, a jego praca wymaga machanie ciężkim toporem. Do tego dobrze jeździ konno oraz umiałby się bronić w razie napadu, bo sensownie posługuje się pistoletami i liznął kiedyś nieco walki wręcz.
- Wiedza. Zna się nieco na psychologii, a już na pewno na anatomii, co jest wymagane w jego zawodzie, gdzie ciąć i te sprawy. Można też nazwać go poliglotą, jednak nie jest mistrzem gramatyki, dogadać się dogada choćby na gesty.
- Ciało. Choruje na lekką narkolepsję, co znaczy, że może się zdarzyć iż jego mięśnie rozluźnią się w najmniej oczekiwanym momencie i upadnie, często też łapie go senność i nie jest w stanie powstrzymać się przed krótką drzemką. Oprócz tego na alergię na niektóre perfumy, w szczególności te owocowe. Uszkodzona prawa ręka. W wyniku dawnego ataku świni jego dłoń ręka ma problemy z prawidłowym przepływem krwi, czasami drętwieje i pobolewa.

DODATKOWE INFORMACJE
- Pracuje jako kat, a to oznacza, że odpowiada nie tylko za wykonywanie egzekucji, ale i za czystość w mieście i jego okolicach. Odbiera zgłoszenia o martwych zwierzętach i jedzie, aby truchła pozbierać. Zajmuje się też bezpańskimi zwierzętami, wyłapuje je i odwozi do schronisk.
- ,,Babibył" to jego pseudonim artystyczny, bo strasznie dużo ludzi w Dharei miało problem z zapamiętaniem i wypowiedzeniem jego imienia.
- Wiara nigdy nie była w nim silna, jednak w czasie egzekucji prosi Trzy Matki o opiekę nad duszą przestępcy.
- Boi się świń, nienawidzi ich, przez pewne wydarzenie z przeszłości.
- Posiada konia o imieniu Broszka, jest to duży, siwy jabłkowity koń pociągowy. Często towarzyszy mu też spory czarny pies, jego osobista ochrona.

Autor postaci: Mistrz Momi
Osoby uprawnione do prowadzenia: Mistrz Momi