Aranai Zevis

by **Mistrz Loth** Sro Sie 17, 2022 11:19 am

autor: NN

ARANAI ZEVIS
Mistrz Kirkas
Mężczyzna | 77 lat | Mieszaniec illithaye i człowieka | Mistrz Porannej Gwiazdy | Żywy

WYGLĄD

Urodziwy, to przede wszystkim jego główna cecha, dzięki której torował sobie drogę do swych ofiar. Mimo bycia mieszańcem, w większości przejął cechy wyglądu po illithayańskiej matce, przez co jego uszy są bardziej wydłużone, przeważnie rozpuszczone długie włosy popadają w odcień bieli, oczy zaś mają srebrny błysk, a na jego wyrazistej twarzy nie rośnie żaden zarost. Mimo to dziękował losu, że nie przejął po niej rybich cech, jak skrzela, łuski, czy płetwy. Po swoim ojcu odziedziczył ciemną karnację skóry, a choć nie poznał go osobiście, najpewniej był z ludu en’thar, lecz na tym podobieństwa muszą się kończyć. Ma dobrze zbudowane ciało, które zawsze nazywano wyrzeźbionym niczym posąg starożytnych, co jest zasługą wieloletnich i niebezpiecznych treningów, po których nabawił się licznych blizn, choć te przybywały też w potyczkach. Jest wysoki, około 182cm wzrostu, chodzi wyprostowany, mimo że zdarza mu się lekko bujać na nogach, zaś ubiera luźne koszule najczęściej odsłaniające głęboki dekolt, skórzane spodnie, niekiedy pelerynę, chyba że mróz zmusza go w zaopatrzenie się w grube płaszcze.

CHARAKTER

Mówić o jego charakterze, to jak powiedzieć jak to jest znosić dziecko. Mimo pewnego już wieku i doświadczenia, Aranai zdaje się pozostał umysłowo niedojrzały. Lubi się śmiać ze wszystkiego, być zboczony, niczego nie traktować poważnie, uciekać od odpowiedzialności oraz z reguły nie szanować rozmówcy, niezależnie od jego wieku, czy statusu. Uchodzi za wiecznego bawidamka, a zarazem amanta, który kocha kobiece wdzięki, choć zdaje się nie mieć oporów w komplementowaniu również mężczyzn. Znany jako mistrz uwodzenia, mamienia, a przede wszystkim, kłamania i manipulacji. Nie należy zapominać, że mimo tego powierzchownego opisu, Aranai jest niebagatelnym narcyzem, który zawsze obróci kartę na swoją korzyść, choćby miał oszukiwać i ranić. Wychowanie na płatnego mordercę i poddawanie torturom uczyniło go bezdusznym mordercą, który pozbawiony jest jakichkolwiek wyrzutów sumienia, bo jak twierdzi; "zabójstwo to sztuka, on zaś jest artystą." Mimo tego, że jego duma, próżność i znieczulica, mówiłyby same za siebie, a na tym możnaby zamknąć temat, to jednak ma on drugie oblicze, skrywane przed światem. Kochał i za to cierpiał, miał przyjaciół, aby ich stracić, martwi się o bliskich, gotów chronić ich za wszelką cenę. Zdobycie tytułu mistrza w jakimś stopniu jednak wpłynęło na niego, a lata doświadczeń udowodniły, że życie to coś więcej, niż dziwki i alkohol.

HISTORIA

Nie ma co dużo mówić o jego początku, był zwykłym synem portowej elfiej dziwki pracującej w gorszym burdelu w Kalden, a o ojcu wie tyle, że był ludzkim drwalem, nic ponad to. Pierwsze lata życia wychowywał się wśród prostytutek, które okazjonalnie niańczyly go, aż problem pozbył się sam, gdy przyszła Poranna Gwiazda. Odkupili go za dwie kovy i flaszkę wódki, po czym zabrali do swojej siedziby.
Szkolony, niejednokrotnie torturowany i dręczony, zaszczuty, poddawany próbom, w końcu przetrwał cały etap nowicjusza, zostając pełnoprawnym skrytobójcą. Okazał się jednym z lepszych, a z czasem został pupilkiem Mistrza Jorkasa, najważniejszego z przywództwa. Jednak popełniał błędy, najpoważniejszym było złamanie zasady o braku miłości. Zakochał się w zabójczyni Rosalie, najpewniej ze wzajemnością, choć bliżej temu było do otwartego związku. Jednak za sprawą zdrajcy w szeregach Gwiazd, kobieta zginęła, a on nauczył się dlaczego przykazania organizacji są tak istotne. To długa historia, ale w końcu stał się najlepszym ze wszystkich, co niespecjalnie było ukrywane.
Ale zawiódł, podczas jednego ze zleceń, a na to nie ma już żadnego usprawiedliwienia. Aranai stał się banitą i celem, na którego nasłano wielu zabójców, aby go zlikwidowali. Jednak zawsze był o trzy kroki przed nimi, a Gwiazdy padały trupem, tworząc za nim krwawy szlak. Do czasu jego sfałszowanej śmierci w Cirey, po której zniknął.
Z czasem powrócił, podstępem mordując dwóch z trzech mistrzów Porannej Gwiazdy, po czym zebrał zabójców gotowych stanąć u jego boku, dzięki temu zadał ostateczny cios Mistrzowi Jorkasowi i lojalnym mu Gwiazdom. Wtedy też, ogłosił się Mistrzem Kirkasem, aby wytyczyć nieznaną dotąd drogę.
Jako nowy i jedyny przywódca przeniósł siedzibę do katakumb w Thunbadaanie, starej siedziby upadłej organizacji Szeptów, aby tam odbudować bractwo. Z czasem wszystko wróciło do normy, zaś Aranai cieszy się obecnie nieśmiertelną chwałą i respektem.

UMIEJĘTNOŚCI I WADY
* --- - Jest świetnym aktorem, umiejącym zwieść prawie każdego, co latami udoskonalał.
* --- - Doskonale walczy z wykorzystaniem sztyletów, lecz uczono go władać każdym rodzajem broni w razie konieczności. Nie bez powodu nazwano go najlepszym skrytobójcą na kontynencie.
* --- - Dobry z niego akrobata, zarazem nauczony niewykrywalnego skradania.

* --- - Nie jest za grosz lojalny, kieruje się wyłącznie tym, by samemu wypaść jak najlepiej.
* --- - Nie należy do osób wielce brawurowych, jeśli coś go przerasta, wybiera ucieczkę lub niehonorowe zagrywki.
* --- - Z pewnością nie potrafi zachować się stosownie, niejednokrotnie powodując jeszcze większe zamieszanie, niż należało.

DODATKOWE INFORMACJE
* --- - Ludzie mawiają, że ma tatuaż jelenia na tyłku.
* --- - Może pochwalić się, że poznał wszystkie istniejące pozycje seksualne.
* --- - Nie przyzna się jednak do tego, że podczas jego pierwszego zlecenia, ofiara sama mu się zabiła.
* --- - Jest szczęśliwym ojcem swojej wielkiej, 180cm czarnej pantery, którą nazwał "Sofie", na cześć jednej ze swych ofiar, która wcześniej była jego zleceniodawczynią, która kolejno… a zresztą. Kociaka kupił jeszcze malutkiego od jednego kupca, teraz zaś go nie odstępuje nawet na krok.

Autor postaci: Mistrz Loth
Osoby uprawnione do prowadzenia: Mistrz Loth