Kult Putri

by **Admin** Sob Sie 06, 2022 12:51 pm

OPIS OGÓLNY

Wszystko zaczęło się w Lainthen, w jednej z przyleśnych wsi. Odwiedził ją kiedyś pewien starszy człowiek, był zmęczony podróżą, więc przyjęto go z otwartymi ramionami i zaoferowano kolację, podczas której powiedział im legendę o pradawnej bogini wyznawanej przez Kult Putri, religii jakiej już nikt nie pamięta. Opowiadał, jak zstąpiła na ziemię, aby żyć wśród ludzi, lepiej ich poznać i móc ich wspierać tak, by czuli jej obecność. Niestety została zdradzona, uznana za oszustkę podającą się za boginię, za co została zabita, a jej ciało porzucone, aby za obrazę sił najwyższych tułała się po świecie bez spoczynku. Ona jednak wróciła do ludu. Długo nawiedzała wioskę w snach jej mieszkańców, obwiniając ich z żalem i wściekłością, po kolei spełniając groźby o jakich ich ostrzegała. Ludzie tracili zmysły, noworodki umierały, a z żywych zwierząt wypełzały tłuste larwy. Nie odpuszczała, póki nie zabiła wszystkich swoich wiernych.
Po opowieści starzec otrzymał pokój, aby mógł wypocząć, gdyż następnego dnia, ruszał w dalszą podróż. Rankiem jednak mężczyzna zniknął, tak, jak wszyscy ludzie z wioski. Żandarmeria, na miejscu nie znalazła żadnych śladów walki, wszystko było na swoim miejscu. Stojące na stołach misy z jedzeniem i pozostawione w domach rzeczy osobiste wskazywały na to, że mieszkańcy po prostu wstali i odeszli, nie zabierając ze sobą niczego.
Po okolicy opuszczonej wsi krążą plotki, jakoby Kult Putri powrócił z nowymi członkami, gotowymi zrobić wszystko, żeby znów zachęcić swoją boginię do zejścia na ziemię. Tym razem mają zamiar przywitać ją poprawnie, chronić za wszelką cenę i oddać jej cały świat. Ich kryjówka znajduje się podobno w pobliskim borze, jednak nikomu nie udało się jej odnaleźć. Wiadomo jednak, że nocą, w lesie rozlegają się czasem dziwne okrzyki w nieznanym języku oraz że od pory opustoszenia wioski wzrosła liczba zaginięć lokalnej ludności czy przejezdnych. Ciał nigdy nie udało się odnaleźć.
Kult jest mocno zamkniętą grupą, potencjalnych nowych członków traktując jako łatwą ofiarę dla Putri. Zamknięcie widać też po znacznym zdziczeniu kultystów, którzy niemalże nie porozumiewają się słowami, na pewno nie w znanym języku, noszą obdarte ubrania, wymazani błotem nakreślającym różne wzory na ich skórach. Młodsze pokolenia często mają wady wrodzone wynikające ze zbyt bliskiego spokrewnienia rodziców.
Trudno powiedzieć na ile kult i związane z nim historie są prawdziwe. Jednak jeśli nadejdzie dzień, gdy Putri powróci na świat, nikt oprócz jej wyznawców nie zostanie oszczędzony.

BOGOWIE I KAPŁANI

Putri - Inaczej nazywana Księżniczką, to córka dwójki bogów z pradawnej przeszłości. Ulubiła sobie ludzi z nieznanych im powodów. Jedni mówią, że zazdrościła im tego, że mogą czuć świat i doświadczać jego wspaniałości, inni mówią, że zainteresowała ją ich wieczna i uparta walka o przetrwanie, ich pasja w próbie utrzymania się przy życiu jak najdłużej.
Putri zstąpiła na ziemię przyjmując ludzką formę młodej kobiety, chciała pomagać ludziom, być z nimi, poznać wraz z nimi świat i stworzyć go na nowo, aby był dobry, zaprojektowany tak, jak ona chciała, żeby wyglądał. Niestety nie była wystarczająco silna, by udowodnić swoją tożsamość, i chociaż próbowała, to nie udało jej się uciec od śmierci wymierzonej z rąk tych, którymi była zafascynowała. Zabita i porzucona na pustkowiu, aby nigdy nie zaznać spokoju. Choć ludzie opowiadają o zabiciu bogini, ona wróciła i zrobiła oprawcom coś znacznie gorszego niż co oni jej dokonali. Zaufała, kochała, a została zdradzona. Za to należy się najwyższa kara.
Obecnie znowu stała się obiektem czczenia swojego odrodzonego na nowo kultu. Pytanie tylko czy znowu zaufa swoim wiernym na tyle, żeby zejść dla nich na ziemię.

Dima Afkan - Najwyższy i zarazem jedyny kapłan w kulcie Putri. Jest jedyną osobą, która przetrwała czystkę bogini po zamordowaniu jej. Być może dostrzegła w nim szansę na wyleczenie kultu. Mężczyzna stoi na straży zamknięcia grupy, nieufnie podchodząc do każdego, kto chce do niego dołączyć, chociaż i tak mało kto się zgłasza, przez trudność odnalezienia grupy ukrywającej się w lesie. To on każdej pełni przewodzi rytuałowi otworzenia zejścia do ołtarza, na którym pod jego okiem składane są ofiary z pochwyconych nieszczęśników i odprawiane są długie modlitwy, by uprosić boginię i zwiększyć jej siłę.
Pomimo rządzenia kultem żelazną ręką, nie jest kimś kogo wierni się boją, wręcz przeciwnie, ufają mu, nieraz idąc do niego po radę w chwili zwątpienia. Być może są też zauroczeni jego czarnym kotem o niebieskich oczach i imieniu Niro, który zawsze upoluje coś dla nich na kolację, by nie chodzili głodni.

ŚWIĘTA, OBRZĘDY I ZWYCZAJE

Pembunuhan - Rytuał złożenia ofiary dla Putri, dzieje się każdej pełni. Grupa zbiera się w wyznaczonym miejscu w borze, jaki zamieszkuje. Kapłan w akompaniamencie modłów grupy otwiera ukryte przejście do sieci podziemnych tuneli ciągnących się kilometrami pod lasem. Kręte schody schodzące głęboko w dół prowadzą do długiego przejścia połączonego w otwartą salą. Związana ofiara może jedynie słuchać kolejnych modlitw odmawianych w nieznanym języku, kiedy kapłan specjalnym nożem ją zabija. Śmierć nie trwa długo, musi być czysta, aby zadowolić Księżniczkę oraz nie może zniszczyć za bardzo ciała ofiary, ponieważ Putri może zobaczyć w nim swoją nową formę, którą zechce przyjąć.